sobota, 12 października 2013

Amarena turbodrink

"Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie" - Krzysztof Ignacy Mickiewicz
"Dobre wino, niska cena, dobre wino, amerena!" - zespół PonCzury o amarenie
"Amarena tanie wino
niech nie zmyli Cię to ino
bo choć cena wina niska
jego smak to raj dla pyska
czyś koneser czy też żul
czyś prezydent czy też król
nie pogardzisz tymże trunkiem
z jakże zacnym wizerunkiem" - Jan Brzechwa

Prezentuje legendarny festiwalowy drink (popularny głównie na przystanku Woodstock, znany także na openerze i na innych wielkich imprezach). Cechami łączącymi go z alkoholami studenckimi są prostota przepisu, tani koszt składników i obecność napoju energetycznego.

Składniki:
-amarena
-"szamampan" angelo
-napój energetyczny be power

Przygotowanie:
Wlewamy wszystkie składniki w proporcjach 1:1:1 do butelki po Kubusiu i delikatnie wstrząsamy w celu dokładnego zmieszania składników. Czekamy chwilę aż zawartość się "uspokoi" i możemy pić. Dobrze gdy składniki są w miarę zimne ale wiadomo że w warunkach plenerowych nie jest to łatwe więc z ciepłych też da rade. Zamiast ciekłego be powera można użyć tego w rozpuszczalnych tabletkach a niedobór płynów uzupełnić pozostałymi dwoma składnikami. Otrzymamy wtedy trunek o zdecydowanie większej mocy.
tanie wino

Koszt jednego "Kubusia": 1.50 zł

2 komentarze:

  1. Amarena kojarzy mi się tylko z przystankiem Woodstock :) Ooooo Aaaaammmaaarrreeennaaaa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. My robiliśmy turbodrinki z amareną oraz polo colą. Zainspirowałeś mnie by dodać tam jeszcze szampana. Jesteś geniuszem!

    OdpowiedzUsuń